Autor |
Wiadomość |
Madzia |
Wysłany: Pon 15:26, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
właśnie i chcemy wiedzieć hahaha
jak nie chcesz mówić to znaczy, że cos ukrywasz ;> |
|
|
kasielkok |
Wysłany: Pon 3:16, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Martuś,to odwieczne pytanie,które spędzało Nam sen w powiek,ale szczerze mówiąc bałyśmy się go zadać. |
|
|
Madzia |
Wysłany: Nie 20:30, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
[quote="Marta"] Cytat: |
haha, wy już nie macie się nad czym zastanawiać?
|
no bo wiesz jak był Angelusem to był hmm niegrzeczny daleko mu było do wrażliwego Angela hahaha |
|
|
Marta |
Wysłany: Nie 20:20, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Cytat: |
No właśnie, ostatnio się zastanawiałyśmy, jaki masz stosunek do Angelusa, bo bądź co bądź to część Angela |
haha, wy już nie macie się nad czym zastanawiać?
haha jaki bulwersl[/quote]
bo bulwersować się trzeba czasami |
|
|
kasielkok |
Wysłany: Nie 20:15, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
A ja wole być podrywana przez pieknego wampirka i wilczka |
|
|
Madzia |
Wysłany: Nie 20:03, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
ok ok
ale wróćmy do pamiętników bo się rozpisałyśmy na inne tematy hahaha
kto uważa, że fabuła lepsza niz w zmierzchu? JAAAAAAAAAAAAAA
być podrywana przez dwóch, pięknych i niesmiertelnych |
|
|
kasielkok |
Wysłany: Nie 19:57, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ahaha dziękuje,że dopiero teraz mi ją przedstawiłaś |
|
|
Madzia |
Wysłany: Nie 19:53, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
kasielkok napisał: |
Madziu,czy Ty z tym opisem pikasz do pewnego pana,jakże dobrze mi znanego ? Chodzi mi o tego co bryłki się z nim kojarzą ahaha |
a wiesz, że wtedy pisałam ogółem? Ale widzisz, moja teoria się sprawdza! haahha |
|
|
kasielkok |
Wysłany: Nie 19:50, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Madzia napisał: |
Marta napisał: | Btw, a Spike to co, lepszy jest?! Ledwo go Buffy rzuciła - poleciał do Anyi. W 5 sezonie AtS - poleciał znowu do Harmony. Jakoś się nie fatygował, żeby do Buffy wrócić. |
haha jaki bulwers, no więc, to jest złość, frustracja i syndrom odrzucenia hahaha w naszym realnym świecie sporo płci brzydkiej tak robi |
Madziu,czy Ty z tym opisem pikasz do pewnego pana,jakże dobrze mi znanego ? Chodzi mi o tego co bryłki się z nim kojarzą ahaha |
|
|
Madzia |
Wysłany: Nie 11:04, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Marta napisał: | bo każdy wie, jaki był Angelus |
No właśnie, ostatnio się zastanawiałyśmy, jaki masz stosunek do Angelusa, bo bądź co bądź to część Angela
Marta napisał: | Btw, a Spike to co, lepszy jest?! Ledwo go Buffy rzuciła - poleciał do Anyi. W 5 sezonie AtS - poleciał znowu do Harmony. Jakoś się nie fatygował, żeby do Buffy wrócić. |
haha jaki bulwers, no więc, to jest złość, frustracja i syndrom odrzucenia hahaha w naszym realnym świecie sporo płci brzydkiej tak robi |
|
|
Marta |
Wysłany: Nie 1:32, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
kasielkok napisał: | A Angel,może i ją kochał.Ale na swój sposób. Potem w taki sam sposób kochał Cordy,wcześniej natomiast jego kolejną "prawdziwą" miłością była Darla. O innych nie wspominam,bo nie oglądałam wszystkich odcinków AtS,ale wiem,że takowe "przelotne" związki w jego "życiu" były : ) |
Wiem, że OFF, ale muszę.
Jeden był pod wpływem zaklęcia, a drugi taki bardzo przelotny nie był, bo Angel lubił Eve. A Cordy nie kochał tak jak Buffy. Z Buffy to było coś o wiele silniejszego. I Darla nie była miłością Angela, tylko Angelusa. W sumei cieżko tu mówić o miłości, bo każdy wie, jaki był Angelus. On nawet nie znał słowa "miłość". Byli parą, ale jakieś głębsze uczucia ich raczej nie łączyły, choć Angel miał do Darli sentyment i chciał jej później pomóc, gdy stała się człowiekiem.
Btw, a Spike to co, lepszy jest?! Ledwo go Buffy rzuciła - poleciał do Anyi. W 5 sezonie AtS - poleciał znowu do Harmony. JAkoś się nie fatygował, żeby do Buffy wrócić. |
|
|
Madzia |
Wysłany: Sob 14:07, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
kasielkok napisał: |
Szczerze? Ja nawet nie pamiętam tej rozmowy haha |
Gdybym miała trochę cierpliwości to bym odszukała w archiwum hahaha
A co do tego cierpienia...jakby mnie ktoś zostawił bo przy mojej ukochanej osobie groziło by mi niebezpieczeństwo...to bym w odwecie nasłała mafie na niego xD co to ma być?! "nie możemy być razem bo przy mnie nie jesteś bezpieczna", moim zdaniem taki zakochany wampir to chyba najlepszy ochroniarz hahaha no nie? No a taki Spiek i Damon, upierdliwi i dzięki temu zawsze są w pobliżu
Stefano narazie jest grzeczny, ale mam nadzieję, że zacznie robić to co w książce (lubuje się w krwi Eleny), doda to trochę smaczku hahaha A co do jego urody hmmm może nie jest taki zły, fakt, ale jakoś nie wiem haha, może nie mój typ? |
|
|
kasielkok |
Wysłany: Sob 0:48, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Marta napisał: | Cytat: | Stefan - Angel ( ten dobry ) , |
Właśnie za to ma u mnie + Mi się skojarzyło tak samo, a dla mnie Angel to ideał faceta, a niemal identyczny jak on i Edward (którego też uwielbiam) Stefan od razu skradł moje serce. (jak to patetycznie brzmi ) I wcale nie flegmatyk! On jest słodki, kochany, romantyczny i opiekuńczy. Nie chciałybyście mieć chłopaka, który dla was jest skłonny do wszelkich poświęceń? |
Do wszelakich poświęceń mówisz? Hmm...dla mnie wielkim poświęceniem,nie jest porzucanie swojej prawdziwej miłości ( tak A. jak i S. zapewniali ,choć Stefcio Eleny jednak nie zostawił,więc + dla Niego ) dla jej "bezpieczeństwa". No prosze ja Ciebie. Za długo chyba żyje na tym świecie,i za dużo widziałam,żeby w takie bajeczki uwierzyć. Jak się kogoś kocha naprawdę,to robi się wszystko,żeby być z nią.Nie patrząc wogóle na żadne przeszkody,które powinno się pokonywać,a nie omijać. Spike,Buffy nigdy nie zostawił. Fakt,faktem,że przez praktycznie większość ich "związku" był skończonym idiotą,i nie potrafił ją docenić,ale potem zmienił się dla Niej. I mimo tego,że przez 6 sezon go wykorzystywała,to ją nie opuścił. Nie zemścił się na Niej,bo uczucie do niej było silniejsze. I ten wstręt jaki miał do siebie,po próbie gwałtu. O odcinku "Touched" już wspominać chyba nie muszę,prawda?; ) A Angel,może i ją kochał.Ale na swój sposób. Potem w taki sam sposób kochał Cordy,wcześniej natomiast jego kolejną "prawdziwą" miłością była Darla. O innych nie wspominam,bo nie oglądałam wszystkich odcinków AtS,ale wiem,że takowe "przelotne" związki w jego "życiu" były : ). Więc jeśli tak ma wyglądać idealny facet,to ja jednak wole cierpieć i tracić ostatnie nerwy przy bad boyu,pokroju Spike'a czy Damon'a.
Cytat: | Ejjj, ale to miała być wada czy zaleta, że ma Polskie korzenie? Bo Paul jest ładny. |
Szczerze? Ja nawet nie pamiętam tej rozmowy haha |
|
|
Marta |
Wysłany: Pią 21:21, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
Cytat: | Stefan - Angel ( ten dobry ) , |
Właśnie za to ma u mnie + Mi się skojarzyło tak samo, a dla mnie Angel to ideał faceta, a niemal identyczny jak on i Edward (którego też uwielbiam) Stefan od razu skradł moje serce. (jak to patetycznie brzmi ) I wcale nie flegmatyk! On jest słodki, kochany, romantyczny i opiekuńczy. Nie chciałybyście mieć chłopaka, który dla was jest skłonny do wszelkich poświęceń?
Kasia, no ja nie polecam. Do momentu z Damonem nawet nie dotrwałam, bo ciągnęło się to wszystko i ciągnęło, i było nudne jak falki z olejem. Przynajmniej wg mnie. Styl Smith jest dla mnie koszmarny i często czuję się, jakbym czytała opowieść początkującej pisarki ff, a nie "prawdziwej" powieściopisarki. Nijak mnie jej książka nie urzekła i bardzo ciezko mi się ją czytało.
Ejjj, ale to miała być wada czy zaleta, że ma Polskie korzenie? Bo Paul jest ładny.
Madzia, ja bardzo lubię Bonnie. Ona jest jedną z fajniejszych postaci. Btw, jej przodkinie bd grała Bianca LAwson - Kendra z Buffy. |
|
|
Madzia |
Wysłany: Pon 12:09, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
Marta jak to nie możesz ścierpieć Damona?! Ja go uwielbiam Stefan to taki flegmatyk hahaha a książki są jeszcze lepsze.
Pozwolę sobie przytoczyc moją jedną rozmowę z Kasią na temat jednego aktora, a mianowicie Paula Wesleya, który gra Stefcia:
Ja: a wiesz, że Paul to polak z pochodzenia?
Kasia: a no wygląda
hahahahahahahahahahahaha na całe życie to zapamiętam
jeszcze p.s. do książek, mnie akurat 1 część też nudziła, ale jak się pojawił Damon mmm nie spałam, nie jadłam, tylko 6 części w 3 dni (i noce!!haha) przeczytałam
jeszcze wrócę do postaci, otóż zdenerwowało mnie to, że z serialu wykluczyli jedną ważną postać, która była w książce i do tego Bonnie nie nie nie nie ona jest straszna, w książce była mała, ruda i zadziorna xD niestety, ale ta aktorka co ja gra strasznie mnie denerwuje, za to Candice (gra Caroline) gra świetnie, fakt zmienili zupełnie jej wątek, ale dla mnie to nie ma znaczenia, dziewczyna się wykazała
uhh największy post w moim życiu, zrozumieliście cos bo trochę chaotycznie mi to wyszło hahaha |
|
|